Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Rozkoszne diabełki XXV

27 032  
2   15  
Klikaj, nie patrz tak na bobasa!Znów dziecięcy świat atakuje i ukazuje swoją przewagę nad światem dorosłych. Dzieciaczki są niezmordowane w codziennym zaskakiwaniu nas! A czym dziś zaskoczą?

Tak mi się w nocy przypomniało, jak to ze trzy lata temu (Młody miał wtedy prawie pięć lat) pozwoliłam mu pójść pobawić się do kolegi (starszego o trzy lata). Mieli bawić się w ogródku obok nas, ja miałam krążyć od okna do okna i kontrolować. Młody dostał tuzin przykazań, zakazów, nakazów i reguł co wolno czego nie, i poszedł. Ja krążyłam od okna do okna, ale w końcu mi się znudziło (bo siedzieli bez przerwy w kucki nad kupką piachu). Straciłam Młodego z oczu na 20 minut. Po powrocie pytam:
- I fajnie było? Grzecznie się bawiliście?
- Grzecznie.
- A co robiliście?
- Najpierw bawiliśmy się w piasku...
- No? - czeka.
- A potem podpalaliśmy drzewo za domem i porównywaliśmy swoje siusiaki...

by Against

* * * * *

Na lekcji angielskiego pani podaje dzieciom chrupki śniadaniowe i każe powtarzać: "I am eating".
- Zosia is eating. Zosiu: I am eating.
Zosia: 
- I am eating.
- Karolku: I am eating
Karolek: - Nie! Nie jestem iting! Jestem Karol Scooby Tokarski!

by Jobu33

* * * * *

Znajomi jechali z córeczką Wiktorią (lat 3). Zajechali na stację benzynową na kawę. Tak sobie siedzą, dysputują... W pewnym momencie otworzyły się drzwi i do środka weszło trzech "niebieskich". Reakcja Wiki była natychmiastowa:
- Mamo, tato, pieski przyszły!
Jakby tego było mało, za chwilkę bachorek podchodzi do polismenów i pyta:
- Na kawkę się przyszło, zamiast porządku pilnować, tak?
Rodzice podejrzanie szybko skończyli kawę i wyszli...

by Litterka

* * * * *

Moje kochanie pracuje w przedszkolu z takimi malutkimi ludzikami 3-4 latka.
Po południu dzieciaki mają spanie i jako że są małe to trzeba im pomagać
zasnąć. Jeden z nich mówi do mojej:
- Pocałuj mnie na dobranoc. Tak jak kobieta całuje mężczyznę.
Moja żona oczy na niego a on:
- No nie wstydź się.

by Jan0sik

* * * * *

Prostata
Moje małe (9 i 3 lata) bawiły się. Polegało to na tym, że Kasia (9) była koniem, a Marta (3) na niej jechała. Młodsza klepie starszą w pupe, żeby ta szybciej biegła.
[M]arta: Koniu, sibciej, sibciej!
[K]asia: Nie mogę...
[M]: Czemu?
[K]: Mam raka prostaty...

by Czarnymis

* * * * *

Mój brat, mając ok 3 lat prowadzi ze mną rozmowę.
(A)daś: - Słyszysz to?
(j)a: - Co?
A: - No słyszysz?
j: - Nie
A: - Ja też nie.

Innym razem, z tatą na spacerze
Adaś: - Tata, a wiesz że jesteś dziadkiem?
Tato (robiąć wielkie oczy i się śmiejąc): - No, spodziewałem się to usłyszeć , ale najmniej od Ciebie.
Adaś: - Jesteś dziadkiem bo ja jestem tatą misia a ty jego dziadkiem!

by U3a

* * * * *

Naście lat temu , moja córcia w trakcie wieczornej kąpieli zabiła towarzystwo wybitnym tekściorem . Miała wtedy ok. 2-3 latek i bardzo intensywnie rozwijała swój zasób słownictwa . Zaczęła dyplomatycznie "Mamunia, a ja widziałam dzisiaj w sklepie taką maszynę". Małżonka rozwija dyskusję i pyta jaką . I wtedy pada gwóźdź programu . "No taką do kołowania pączków, i ona nazywała się pierdoletki". Do dziś nie udało nam się ustalić co oznacza termin "kołowanie pączków", o nazwie nie wspomnę.

by Road-runner

* * * * *

Dawno, dawno temu, miałam może z  cztery latka, zaszpanowałam nowo nabytym słownictwem. Ponieważ mój brat był wtedy w wieku 15 lat i wiecznie wszędzie po domu pałętali się jego koledzy i koleżanki wiele się od nich nauczyłam. Ale po kolei: Jest jakaś uroczystość, goście, wszyscy wujkowie, ciocie, babcia, dziadek ,rodzice szczęśliwi i zajęci rozmową.... Nagle w pokoju cisza zapadła, przyjechał szef taty w jakiejś bardzo-ważnej-sprawie, a ja tak patrzę na niego i tenteguje. Nagle wśród tej ciszy gdy od dopiero wchodzi wołam:
-Adaaaaś, Adaaaaś, patrz! PEDAŁ!
Miny rodziców możecie sobie wyobrazić.

by niezarejestrowana Nariel

* * * * *

Koleżanka koleżanki ma synka, dziecko inteligentne i wyszczekane. W wieku lat 5 wspomniany młodzian jechał z ojcem taksówką i dyskutował z ojcem na temat komputerów. Ponieważ dyskusja była naprawdę na wysokim poziomie, przysłuchujący się taksówkarz nie wytrzymał i zwrócił się do ojca:
- Panie! To ile toto ma lat?
Na co dzieciak oburzonym tonem:
-TOTO, ma na imię Filip i ma pięć lat. A jak pan ma jeszcze jakieś pytania to proszę się z nimi do mnie zwracać!!!!!!

by Killa

Czasami nadchodzi taka chwila, że trzeba przerwać nawet najlepsze serie. Ta właśnie chwila nastąpiła dla dzieciaczków. Nie będzie ich ani w następny piątek, ani za dwa tygodnie. Kiedyś wrócą. Jak zdążycie się za nimi porządnie stęsknić - zaatakują znowu... Cały czas czekam na Wasze maile z dziecięcymi powiedzonkami.  Tu podaję linek zaufania. Klikaj i pisz!

Oglądany: 27032x | Komentarzy: 15 | Okejek: 2 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało