14 przykładów na to, jak pijani klienci czasami "komplikują" pracę...

Bez wątpienia najgorszą częścią pracy wymagającej kontaktu z innymi ludźmi jest konieczność borykania się z wkurzającymi klientami. Niektórzy są chamscy, inni śmierdzący... Jednym z najgorszych typów są jednak ci narąbani. Warto potraktować to jako przypomnienie, by nigdy nie być jedną z takich osób.

#1.

Podczas mojego pierwszego dnia pracy przy kasie, dwie pijane kobiety zapytały mnie, czy nasza woda jest z kranu, czy z oceanu.

#2.

Pijany klient zapytał mnie raz jak duży powinien zostawić napiwek, aby dostał mój numer. Powiedziałam, że 20€. Ja dostałam kasę, a on zły numer.

#3.

Musieliśmy wyciągnąć go z zamrażarki w Walmarcie, bo w niej zasnął. Moi współpracownicy patrzyli jak tam wchodzi, po czym wezwaliśmy policję do pomocy. Zapytał czy coś nie tak i twierdził, że wszystko z nim w porządku.

#4.

Niemiecka staruszka powiedziała mi, że się pali. Zapytałem: 'co'? Wskazała moje krocze. Innym razem zdjęła spodnie żeby pokazać mi bliznę na swoim tyłku. To była restauracja ze szklanymi ścianami.

#5.

Miałem do czynienia z pijaną klientką, która przyszła na rozmowę kwalifikacyjną, przed którą próbowała coś zwinąć

#6.

Mieliśmy panią, która wiele razy wysłała dzieciaka aby napełnił jej kubek winem... Podczas gdy ją strzygłam! Była tak pijana, że pokazała cycki i zasnęła kiedy suszyłam jej włosy.

#7.

Pracowałem w sklepie detalicznym. Koleś przyszedł pół godziny przed zamknięciem i próbował wytargować niższą cenę kanapy. Jego pierwszą ofertą było 5 centów, a nasza cena to 199,95 dolarów.

#8.

Pracowałam w barze/restauracji. Pewnego razu koleś złapał mnie za cycki i powiedział: 'to tylko część napiwku. Reszta będzie później'. Walnęłam go tak mocno, że spadł z krzesła, a całą sala biła brawo

#9.

Raz grupka pijanych ludzi usiadła przy okienkudrive thru i zjadła swoje jedzenie. Nie chcieli sobie pójść! Byli przy tym niemili. Musieliśmy zadzwonić po policję. Bardzo długa kolejka wkurzonych ludzi.

#10.

Pijany klient wyznał mi, że jestem piękna. Następnego dnia przeprosił za bycie pijanym i powiedział abym nie wierzyła w to, co mówił.

#11.

Miałam nocną zmianę kawiarni i zostałam zapytana czy jestem w menu.

#12.

Miałem nocną zmianę w Del Taco, kiedy ten koleś podciągnął się do okienka i powiedział: 'Teraz będziesz musiał nas znieść', po czym jego kolega zamówił dla siebie 50 różnych rzeczy.

#13.

Przez mój akcent zauważył, że jestem francuskim kelnerem (w Anglii) i powiedział: 'proszę wyp***dalać z powrotem do Francji, nie jemy tu ślimaków, proszę pana'. Przynajmniej poprosił.

#14.

Pracuję w banku. Pijana kobieta zasnęła stojąc przy moim okienku. Budząc ją czułem się niezręcznie.