Ciąża to z pewnością wiele pięknych i cudownych chwil... Sprawa wygląda jednak zgoła inaczej, kiedy w grę wchodzi zmiana stylu życia i szeregu nawyków. Lucy Scott postanowiła przekuć swoje emocje i frustrację w prawdziwy, artystyczny twór, który powinna przeczytać każda przyszła mama.
"Doodle Diary of a New Mom" został narysowany z dużym przymrużeniem oka
Nie umniejsza to jednak prawdziwości wielu sytuacji, a autorka dziennika bije obecnie rekordy popularności w wielu krajach. Już od pierwszych stron Lucy nawiązuje do tego, co słyszała przez cały czas, będąc w stanie błogosławionym - "po urodzeniu nic się nie zmieni"
Szybko okazało się jak nieprawdziwe stały się te słowa, a autorka biła nowe rekordy w robieniu zwykłych rzeczy kilkukrotnie dłużej niż zwykle
Wyjście na miasto z dzieckiem? Żaden problem!
Lucy zrozumiała również, dlaczego mamy z dzieckiem wolą zostawać w domu
W ten sposób ilustratorka zapamiętała pierwszą "namiętną noc" spędzoną z mężem jakiś czas po porodzie
Wracając jednak do tematu wychodzenia gdziekolwiek z maluchem...
A to już po prostu codzienność i rutyna
Oczywiście jest jeszcze przyjemność związana z karmieniem
Jakkolwiek błahy wydaje się ten problem - on NAPRAWDĘ istnieje i rujnuje ludziom życie
Na szczęście kreatywne mamy szybko opanują do perfekcji radzenie sobie z nim
Link do książki podajemy w źródle jako alternatywę dla wszystkich innych "poradników ciążowych" ;-)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą