Właśnie minęła okrągła, setna rocznica jego zatonięcia, którą Hollywood wykorzystał do wypuszczenia wersji 3D filmu. Nuda panie, komu by się chciało znów to oglądać w kinie? Na szczęście są jeszcze ludzie z oryginalnymi pomysłami. Oto sceny z seansu nie 3D, nie 4D, ale 5D, podczas którego odtworzono w pełni klimat filmu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą