:krzycz22
Pewnie myśli, że ta 10 między 1050 a 1060 to nie wiele, i 2GB na karcie tak samo.

:kombinator_83 tak naprawdę to nie znamy odpowiedzi na najważniejsze pytanie: wysokość budżetu (ani rozdzielczości w jakiej chce grać, czy będzie streamował itd itd)

Ale o to własnie mi chodzi, po co brać proca za prawie tysiaka jak w zupełności wystarczy taki za 500 (a nadwyżkę wydać na to co ma sens czyli grafę )

:kombinator_83 mam jeszcze ten zasilacz, będzie w święta testowany na nieco słabszym zestawie. Kondensatory kosztują grosze, kupię i się pobawię

:liver_sausage88 takie za 500zł za bardzo się nie opłacają. Procki się bardzo wolno starzeją.

W sumie racja, sam jadę na paroletnim i5 4690k i na razie nic się nie zapowiada żebym miał zmieniać

Ale sam sobie odpowiedz, wolałbyś lepszy procek i 1050Ti czy gorszy i 1060?

:liver_sausage88 1050Ti. Kartę mogę zmienić za trzy lata na lepszą i będzie działać, z procesorem będzie trochę trudniej.

Jak intel będzie robił takie numery jak teraz to racja, razem z prockiem nowe mobo :/.
Z tą żywotnością 1050Ti to przesadziłeś, imho wystarczy na max rok, no może 1,5.
Wolę grać teraz na ultra niż za pół roku się pieklić, że trzeba detale zmieniać na średnie

Ale co by nie było, szanuję inne zdanie

:liver_sausage88 Intel wiele lat temu obiecał, że będzie regularnie łamać kompatybilność. AMD mimo swojej pozycji nie dawało trzymać kompatybilności dużo lepiej.

Mi tu nie wygląda, żeby szerokee się załamał jak będzie musiał zejść na niższe ustawienia. Postęp technologiczny zwalnia, więc trochę to wytrzyma. Ja mam GTX 960 i jak widzę co można wyciągnąć na lepszym sprzęcie w nowych grach to... nie widzę, żeby mi się opłacało wymieniać grafikę

:kashpir tak w IT, ale raczej zajmuję się instalacją programów i pomocą użytkownikom.

Na temat sprzętu niby coś wiem, ale wolę się zapytać i przyznać do niewiedzy

Nigdy do tej pory nie kompletowałem komponentów do kompa, złożyć do kupy to proszę bardzo, ale nie znam wszystkich niuansów obecnych sprzętów.

Jak pisałem kartę mogę zmienić w każdej chwili, powiedzmy że za premię w kwietniu kupię sobie 1080 po wypasie jak będę niezadowolony z 1050

https://forum.benchmark.pl/topic/232675-gtx-970-vs-gtx-1050ti/

W kilku różnych kompach mam na przemian Intele i AMD. W tych samych cebulionach, AMD praktycznie zawsze wygrywa - w grach nie wiele (o ile wcale, różnie bywa), ale już przy obliczeniach czy symulacjach to jest masakracja, a w codziennych sprawach dodatkowe rdzenie też pomagają. Teraz jak są Ryzeny, to pójście w Intele i zostawienie 1050 Ti (które niestety też posiadam sztuk 1 i żałuję) jest eufemistycznie ujmując niestosowne. Tylko jeśli Ryzen to bez X, bo boxowe chłodzenie jest zaskakująco dobre, a podkręcić można samemu. No i update można zrobić bez wymiany płyty do 2020 bodaj.

:bleblebluble
Jakie obliczenia wykonujesz? Grafika, numeryka, ML, MES?

:bleblebluble tak se właśnie obczajam procesory, bo zbieram się do wymiany - i w temacie pracy wielowątkowej (a na tym mi zależy) Intele leżą i kwiczą w porównaniu do Ryzenów. Inna sprawa, że w grach to akurat niewiele daje (o ile w ogóle coś), ale biorąc pod uwagę, że teraz mam Phenoma 2 X4 (który jest, swoją drogą, zajebistym procesorem i w grach całkiem nieźle sobie radzi, ale już trochę nie daje rady przy np. przy tzw. stackowaniu zdjęć; a w ogóle to kupiłem go jako X2 ), to nawet Ryzen 5 1600 będzie dużo wydajniejszy, a przy tym mniej prądożerny. Myślałem chwilę nad jakimś nowym Intelem - ale to po prostu, że się tak wyrażę, does not compute

Edit: nie chce ktoś kupić Phenoma razem z płytą za rozsądne pieniądze?

:Jeż_z_lasu - różnie, ale z wyłączeniem grafiki. To co teraz na tapecie można by pod "w większości MES" podciągnąć

A tak przy okazji, :Maciek_Cherokee jak włożysz i3, to Ci te dokupione za premie 1080 będzie z nudów crypto kopać na boku

:bleblebluble Nareszcie ktoś o AMD napisał

Nie mam możliwości osobiście przetestować tych procesorów ale w testach które widziałem jednak Intel wypada lepiej w grach. Wszystko zależy do czego nam ten komputer potrzebny. Jednak przyznam, że Ryzen 5 1600 też wydaje się niezłą opcją.

To ja jeszcze zamieszam. Jesli Intel, to popatrz na ceny Xenonów - w sklepach są zwykle jako procesory do serwerów. Popatrz czy jest o podobnych parametrach jak Twój (rdzenie, MHz, podstawka).
One są często w podobnych cenach, nie mają zintegrowanej grafiki, a ,a to mają więcej cache, co się przekłada na wydajność

Nie chce kolegi martwić ale przy takiej konfiguracji:

i7 4790K (4.7GHz) z chłodziwem od Tt i płyta GigaByte jakaś
16 GB RAM (DDR3)
Geforce GTX 1080 (Zotac Amp Extreme)
512 GB SSD Samsunga + WD Black 2TB
3 monitory 24" działające w 5760x1080 (tryb surround)

którą nie chwaląc się wcale, posiadam. Nadal ETS2 potrafi mieć czkawkę (przy 5760x1080 "na maxa")

konfiguracja u mnie co roku się zmienia - najstarsze w niej to obecnie combo: procesor/płyta/ram - niedługo przesiadka na jakiegoś i7 może i9 z ostatniej generacji i DDR4...

P.S. Z grafiki nie bierz 1050 Ti - dołóż do nieco lepszej... Chyba że musisz brać w tej cenie...

:kombinator_83
Zależy jak się na to patrzy i nie jestem tutaj fan boyem AMD. Intele faktycznie wypadają lepiej w grach, gdy weżniemy pod uwagę datę wypuszczenia proca na rynek, jednak praktycznie od zawsze AMD miało lepszy stosunek wydajności do ceny, z wyłączeniem Threadripperów, gdzie różnica się praktycznie zaciera (choć można dorwać perełki jak nowy 1950X za 3200).

:vidmo teraz jest diametralnie inaczej. Przed wypuszczeniem Zena AMDki nie opłacały się do grania na dłuższą metę. Ok, można było sobie ogarnąć Athlona, który była całkiem fajną alternatywą dla i3/Pentiuma i dużo to nie kosztowało tylko co dalej? Prędzej czy później jedyny sensowny upgrade to i5, więc lepiej było od razu dołożyć do i5, który się bardzo wolno starzeje (ledwie kilka procent na generację, jak widać ludzie nawet z kilkuletnimi i5 nie czują potrzeby wymiany). AMD nie miał wtedy niczego porównywalnego z i5 i nawet nie był w stanie skonstruować (dlatego zarżnęli FXy po dwóch generacjach). Podsumowując, procki AMD dopiero teraz są opłacalnym wyborem pod katem gier.

:Vidmo niby tak, ale zobacz, że obecnie i5 8400 w grach potrafi wypaść lepiej niż ryzen 7 1800x. Przy czym ten drugi procesor jest około 1000zł droższy. Uwzględniając nawet droższe płyty główne pod intela to i tak bardziej się opłaca brać intela. Oczywiście mówię o zastosowaniu do gier. Wiem, że między premierą obu procesorów jest jakieś pół roku różnicy i pewnie za kolejne pół AMD coś wypuści i podgoni intela ale mówimy o dniu dzisiejszym. Niestety w tej branży dość często wychodzi coś nowego.

:kombinator_83 z dupy porównanie, bo 1800x nie opłaca się do gier. Jaka gra wykorzysta 8 rdzeni i do tego z SMT?

:szatkus ale właśnie o to mi chodzi, że do samych gier Intel najbardziej się opłaca. Ale to w sumie nie dziwi, większość gier jest pisana pod intela i nvidię.

Chociaż w sumie masz rację, można było porównać z ryzenem 5 1600 bo oba mają 6 rdzeni. Tylko wtedy procesor AMD jest w ogóle zdeklasowany, ale chociaż jest tańszy od i5 8400 .

:kombinator_83 o to mi chodzi z grubsza. Intel też ma modele, które się nie opłacają do gier, trzeba porównywać optimum czyli Ryzena 5 i i5/i7 (co do tego ostatniego nie jestem pewien, nie analizowałem sytuacji po tym przemieszaniu).

A jeśli chodzi o część graficzną to gry od jakiegoś czasu są optymalizowane głównie pod Radeony (chyba że uczesticzą w tym programie NV - The Way It's Mean to Play czy jakoś tak). Zgadnij dlaczego.

No cóż mój komp ma ponad 5 lat więc grywam raczej w starsze gry a one są optymalizowane pod nvidię. Niedługo będzie jak z konsolami, każdy będzie patrzył w co chce pograć i dopiero wybierał między AMD a Intelem .

:kombinator_83 ale starsze gry będą śmigać dobrze na każdym w miarę wspólczesnym Radeonie.

Bardziej chodziło mi o to, że w grach które grywam częściej jednak widzę znaczek nvidi niż radeona.

Taki trochę offtop się robi ale dodam jeszcze, że tylko raz w życiu miałem radeona, było to dawno więc modelu nie pamiętam. To był pierwszy i jak na razie ostatni raz. Niestety sporo problemów z nim miałem. Może jakiś wadliwy model mi się trafił ale się zraziłem i bardziej skłaniam się ku zielonym.

:szatkus
Właśnie o tym mówię. Intele lepiej nadawały się do grania, ale moc obliczeniowa do ceny praktycznie zawsze była na korzyść AMD, bo co z tego, że Intel z tego samego okresu był 30% wydajniejszy, jeśli był również 40% droższy (https://www.cpubenchmark.net/cpu_value_available.html#xy_scatter_graph). Największym problemem AMD był paroletni "lag" technologiczny, jak zauważyłeś, aż do opracowania architektury Zen.
Masz rację, że standardy AMD zmieniały się zbyt szybko, aby warto było w nie inwestować więcej, niż pierwotny zakup (choć swoją drogą przez wiele lat używałem Phenoma II 970 i nie narzekałem). W końcu jak wielu bojowników wskazało wcześniej, to GPU jest najważniejsze, gdy chodzi o nowe gry.

:kombinator_83
Zgodzę się, ale niestety słowo klucz: "potrafi" nie jest regułą (znam różnicę ceny), bardziej kwestią optymalizacji. W obu przypadkach mamy do czynienia z nadpłynnością (jeśli mamy dobrą graficzną), a skoro nie widać różnicy, zróbmy krótki rachunek:
AM4 jest na chwilę obecną bardziej przyszłościowy niż LGA1151, co nie znaczy, że przy tej mocy jest sens cokolwiek zmieniać do np. AM5 (hipotetycznie), czy FCLGA2066.
Poza grami i5-8400 jest wolniejszy nie tylko od 1800X, ale i od Ryzena 5 1600, który kosztuje 30% mniej niż 8400.
R7 1800X jest obecnie najszybszy ze standardowych Ryzenów (nie wliczam Threadripperów), co również przekłada się na najgorszy stosunek ceny do wydajności.
W ostateczności konkurent Intel potrafił "docenić" starania AMD proponując współpracę przy tworzeniu razem nowego czipa, a firmy jak Microsoft już ostrzą zęby na EPYC'a.

Macieju przepraszam za offtopic. Bierz lepszą grafę niezależnie, czy zdecydujesz się na Z370, czy X370.

:kombinator_83 znaczy Radeony kiedyś miały kijowy sterowniki. Ja kiedyś miałem GeForce'a, potem kupiłem Radeona, bo się bardziej opłacał, potem znowu wziąłem GeForce'a, bo Maxwelle miały pewne właściwości, które mi bardziej pasowały. W następnej turze zamierzam wrócić do Radeonów (o ile nadrobią obecne braki), bo mnie sterowniki od NV wkurwiają.

:vidmo panie drogi, nie udawajmy, że ludzie szukający części w wolnych chwilach renderują sobie ładne scenki albo szukają liczb pierwszych. Jeśli chodzi o sprzedanie komuś heada w jakiejś gierce to wydajność "poza grami" nie ma znaczenia. Fejsbuczek załaduje się równie dobrze na obu prockach. Film też się odtworzy bez problemów.

1800X istnieje (ok, są też pewne aspekty techniczne), żeby przyciągnąć tych ludzi, co się nie znają, ale biorą z lekkim zapasem albo, żeby mieć dłuższego (tak jak wcześniej cywilny i7).