Ogólnie podoba mi się tok jego, hmm... no nie powiem rozumowania, ale powiedzmy wywodu: "feminizm uderza w religię", "feminizm równa się islam"
A ogólnie bardzo dobrze, ze takie rzeczy pojawiają się w TVP. Przynajmniej bez ściemy widzimy na czym polega dobra zmiana, w jaki sposób rząd stara się przy pomocy swojej telewizji "jednoczyć" Polaków. I widać też, jak są wydawane nasze pieniądze. Personel (bo trudno jest mi w tym kontekście używać słowa "dziennikarze") jest zatrudniany niewątpliwie na podstawie kompetencji niezbędnych w realizowaniu misji TVP jaką jest m.in krzewienie kultury, w tym oczywiście poprzez dbałość o język ojczysty.
Zastanawialiście się dlaczego patostreamy są takie popularne? Odpowiedź jest prosta i znana od lat. Orwell nazwał to seansem nienawiści. Ludzie, szczególnie tacy sfrustrowani, którzy nie mają żadnych ambicji ani celów, muszą na kogoś zrzucić winę za własną nieudolność. Łatwiej jest nienawidzić innych (najlepiej jeśli to będą "oni", "ci z systemu"), niż przyznać się przed sobą, że jest się życiowym przegrywem.