Auta niepomyte, kompletny brak futerek, piętnastocentymetrowych szpilek tylko trzy pary.
Żadnych wymyślnych makijaży, fryzur, nic.
Kompletne zero haute couture, jedna pani pret a porter, ale słabo.
Jakoś tak smutno tego roku.
A
Salwe Regina po łacinie, to już od lat na procesji się nie śpiewa. Odkąd stary proboszcz odszedł, przedsoborowy jeszcze.
Szkoda mi tego wszystkiego.
https://www.youtube.com/watch?v=OLMeHBkLQJo
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą