Przypadek? Nie sądzę. 7 mniej popularnych teorii konspiracyjnych
Adieu
·
24 września 2020
56 679
165
70
Każde tragiczne wydarzenie, które trafia na czołówki serwisów
informacyjnych, momentalnie wzbudza zainteresowanie. Niektóre, mimo że
oficjalnie wyjaśnione, nawet po latach prowokują miłośników konspiracji
do snucia niekiedy mocno abstrakcyjnych teorii.
Nowy pomnik Jana Pawła II stanął pod gmachem Muzeum Narodowego w Warszawie. Nosi tytuł „Zatrute źródło”, a jego autorem jest Jerzy Kalina - twórca m.in. „Przejścia” we Wrocławiu czy pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej (słynne „schodki” na Placu Piłsudskiego). Jednak obok formy nowego pomnika nie można przejść obojętnie. Dlaczego?
Pomnik przedstawia Jana Pawła II, który dźwiga nad głową wielki kamień, brodząc przy tym w czerwonej cieczy przypominającej krew. Ciężko tutaj nie dopatrzeć się nawiązania do dzieła włoskiego artysty Maurizio Cattelana, który w swojej rzeźbie przedstawił papieża przygniecionego wielkim meteorytem do ziemi. Tam z kolei tłem był czerwony dywan.
W oświadczeniu Muzeum Narodowego możemy przeczytać takie słowa:
W ujęciu Kaliny Jan Paweł II nie jest bezsilnym, starym człowiekiem przygniecionym meteorytem, lecz tytanem o nadludzkiej sile. Zaproponowane ujęcie postaci pozwala podjąć wiele wątków interpretacji. Sam artysta postrzega papieża jako człowieka, który odegrał decydującą rolę w najnowszej historii Polski i Europy, rozpoczął proces przemian historycznych, społecznych i duchowych.. W warstwie treściowej istotną rolę odgrywa także zagadnienie czasu, trwania i przemijania, z jednej strony wpisane w symbolikę kamienia, z drugiej – wiążące się z efemerycznym charakterem instalacji, prezentowanej przez krótki czas.
Na reakcję internautów długo nie trzeba było czekać.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą