Znajomy autora zdjęć posiada letni domek w Karelii. Jak to bywa w dzikich ostępach, domek jest pozbawiony kanalizacji, a rolę toalety pełni wychodek. Właściciel opowiada, że kiedy kupili działkę, dziura była już zrobiona, wystarczyło postawić sławojkę. Okazało się, że dziura nie jest tym, czym sądzili...
Legendy miejskie i plotki związane z popularnymi narkotykami okrążyły już świat kilkukrotnie. Jedne z nich mają za zadanie odstraszyć od ich zażywania potencjalnych „ćpunów”, inne wręcz przeciwnie – służą temu, aby przekonać odbiorcę, że dragi wcale nie są takie straszne, jak się wszystkim wydaje. Dziś sprawdzimy sobie, ile prawdy jest w powtarzanych do znudzenia historiach o tych używkach.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą