Dwayne Johnson to intrygująca postać. Aktor, którego - zgodnie ze stereotypami - można by łatwo zaszufladkować. Tylko że większości schematów umiejętnie się wymyka.
#1.
Zanim stał się znanym aktorem, Dwayne Johnson dał się aresztować „osiem czy dziewięć razy” - a było to jeszcze przed ukończeniem przez niego 18. roku życia. Ofiarą przyszłego aktora i jego kolegów ze złodziejskiej szajki padali liczni turyści odwiedzający Hawaje. Powtarzające się wpadki dowodzą, że drobne kradzieże nigdy nie były szczególnie mocną stroną Johnsona.
#2.
Swego czasu Disney planował filmową adaptację kreskówki o Johnnym Bravo - zabawnym, choć niewiarygodnie zapatrzonym w siebie osiłku. Wzięto pod uwagę wielu różnych kandydatów, po czym uznano, że jedynym odpowiednim byłby The Rock. Ostatecznie do ekranizacji nie doszło - a może i szkoda, bo widok Johnsona z wielką blond czupryną mógłby być interesujący.
#3.
Jeśli ktoś zastanawiał się, co trzeba zrobić, żeby wyrzeźbić taką sylwetkę, jaką posiada The Rock, to jedną z odpowiedzi może być: „trzeba się dobrze urodzić”. Johnson pochodzi z samoańskiej rodziny Anoa’i - która, warto zaznaczyć na marginesie, wydała na świat ponad 16 zawodowych zapaśników.
#4.
Jedną z bardziej znanych ról Johnsona jest rola Herkulesa w filmie wyprodukowanym w 2014 roku. To pod wieloma względami interesujące dzieło, a fani prześcigają się w wynajdywaniu kolejnych ciekawostek. Jedna z nich mówi, że imponująca broda, którą The Rock „wyhodował” na potrzeby filmu powstała w rzeczywistości… z włosów porastających narządy rozrodcze jaka.
#5.
Jedną z mniej znanych ról jest natomiast rola w serialu Star Trek: Voyager. Dwayne Johnson wystąpił w jednym z odcinków - Tsunkatse - wcielając się w obcego, który staje na drodze Siedem z Dziewięciu. Odcinek miał premierę 9 lutego 2000 roku. The Rock miał wtedy 28 lat i stał u progu wielkiej kariery aktorskiej.
#6.
Przygotowując się do roli w filmie Wolverine, grający głównego bohatera Hugh Jackman potrzebował „szybko zwiększyć swoją objętość”. Po radę zadzwonił do Johnsona. Oto co doradził Dwayne: „musisz przyjmować 6 tysięcy kilokalorii dziennie i jeść od zarąbania kurczaków!”.
#7.
Ale początki łatwe nie były. Zanim zaczął zarabiać miliony, biorąc udział w najbardziej kasowych filmach Hollywood, Dwayne Johnson próbował swoich sił w Kanadyjskiej Lidze Futbolowej. Mieszkał wtedy „w ciasnym mieszkaniu, z którego uciekłby nawet szczur”, dzieląc je z czterema kolegami. Spał wówczas na materacu, który lokalny hostel wyrzucił, uznając za nienadający się do dalszego użytku.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą