Drugi miał być ostatnim odcinkiem, ale okazało się że oni byli tak płodni, że inaczej się nie da jak tylko znów to zrobić. A na końcu artykuły czeka super deser w postaci MP3.
"Eskimosi byli pionierami kajakarstwa górskiego, w tych swoich skórzanych łodziach, po spienionych rzekach"
"Ogromny ambitnie"
(Marek Jóźwik o polskim kajakarzu górskim G. Polaczyku)
"Duńczycy doganiają Rosjan, którzy ścigają Duńczyków."
(Kajetan Broniewski)
"Mówił trenerowi, że od dłuższego czasu jechał bez powietrza w prawym kole"
(kolarstwo)
"Wiatr wieje w plecy tzn. wieje im w twarz, bo przecież płyną tyłem do przodu!"
"...i as serwisowy Sebastiana Świderskiego brawo!! Nikola Grbić stanął jak wryty chyba nie zadziałały mu ABSy”
(Janusz Uznański)
„Świderski nie cyborg, pomylić się może”
(J.Uznański)
„W judo chodzi o to, żeby pokonać przeciwnika"
Zbierając materiały korzystam z wielu źródeł, m.in. z Internetu. Jakież było moje zaskoczenie i przerażenie, kiedy ostatnio po wpisaniu do przeglądarki słowa "redhead" (szukałem informacji o rudowłosych Wikingach) natknąłem się na ... zdjęcia zawierające ostrą pornografie (roznegliżowane kobiety w bikini, w pozycjach nieobyczajnych). Przyznam się Wam, że choć sam jestem światowcem, człowiekiem obytym towarzysko i otwartym na nowinki (byłem np. kilka razy na plaży, znam osoby które czasami chodzą do solarium, kiedyś byłem na koloni w NRD itd.) zaniemówiłem porażony siłą grzechu. Czy my chrześcijanie nigdzie już nie możemy czuć się bezpieczni? DLACZEGO INTERNET POZOSTAJE POZA JAKĄKOLWIEK KONTROLĄ? Mamy KRRiT, która pięknie opiekuje się mediami tradycyjnymi. A net?
Wydaje się, że w obecnej sytuacji najwłaściwsze byłoby powołanie pod egidą Radia Maryja specjalnej rady złożonej z kapłanów i pobożnych, chrześcijańskich hakerów, która czuwałaby nad obyczajnością w internecie /o nazwie np. Katolicka Agencja Nadzoru w Toruniu/.
Myślę, że najwyższy czas złapać Szatana w sieci! Niech się nie kryje przewrotnie za najbardziej niewinnymi linkami! AMEN
polakwszechpolski
Tak więc bracia nie pozostajemy głusi na wezwania... ale to do dobrej zabawy :)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą