Szukaj Pokaż menu

Dziewczyny w seksownej bieliźnie LXXV

54 925  
442   18  
Niby ubrane, ale nie do końca.

Co palił legendarny Popeye (i skąd w ogóle się wziął?!)

150 151  
451   59  
Popeye - sympatyczny marynarz z syntholem w przedramionach i słabością do anorektycznych szczap. Tego luzaka przedstawiać nikomu nie musimy. Zajadający się szpinakiem bywalec portowych spelun ma jednak pewną tajemnicę, o której dzieciaki nie wiedzą. Wygląda bowiem na to, że tak naprawdę Popeye może być amatorem całkiem innego zielska…

7 trików marketingowych, na które warto uważać przy następnych zakupach

227 404  
487   55  
Wprost niesamowite, ile nauka znalazła cudownych sposobów, by sprzedać ci coś, czego wcale nie potrzebujesz...

#1. Pośpiech


Pośpiech jest w marketingu najważniejszy. Chodzi o to, aby przekonać klienta do wydania pieniędzy zanim pójdzie po rozum do głowy i zorientuje się, nie potrzebuje na przykład czwartej suszarki do włosów, choćby nawet ta przeceniona była o 90%. Stąd biorą się właśnie wszystkie limitowane oferty - czy to promocje kończące się w ciągu godziny, czy też ograniczone liczby produktów w specjalnej cenie. Klient musi mieć świadomość, oczywiście błędną, że jeżeli nie zdecyduje się dokonać transakcji w tym momencie, to okazja do zakupów przepadnie. A nikt przecież nie chce stracić okazji.

#2. Cena



Na jakiej podstawie wybierasz wino? Słodkie, wytrawne, białe, czerwone - to rzecz gustu. A co dalej? Cóż, większość kupujących wino nie ma o nim zielonego pojęcia, dlatego kierują się ceną. Im wino droższe, tym - wydawałoby się - powinno być lepsze. Czy tak jest w rzeczywistości? Niestety nie zawsze. Zdarza się, że sklepy, które nie mogą sprzedać taniego wina sztucznie podnoszą jego cenę. Dzięki temu klientowi wydaje się, że kupuje lepsze wino. W rzeczywistości płaci więcej za produkt gorszy. Sklep nie tylko pozbywa się problemu, ale także zarabia więcej.

#3. Znów cena



Dla większości z nas jedzenie w restauracjach nie należy do codzienności. Tym bardziej podatni jesteśmy na chwyty, którymi próbują skłonić nas do skorzystania z ich usług. W menu większości restauracji znajduje się kilka znacznie droższych pozycji. Nie po to aby skłonić klientów do ich zakupu, ale po to, by sprawić żeby inne dania wydawały się tańsze - niezależnie od ich faktycznej ceny.

#4. Układ



To nie przypadek, że od czasu do czasu wchodząc do supermarketu czujemy się jakbyśmy byli w nim po raz pierwszy w życiu. Nieustanne przestawianie produktów z miejsca na miejsce to celowy zabieg menadżerów sklepu, mający zmusić klientów do dłuższego poszukiwania wybranej rzeczy. Liczą oni, że w ten sposób uda im się skłonić klientów do przyjrzenia się i zakupu rzeczy, na które zazwyczaj nie zwróciliby uwagi (bo - na przykład - leżały w zupełnie innym miejscu). Metoda ta, choć dość irytująca, w wielu przypadkach okazuje się skuteczna.

#5. Kolejny trik z ceną



Wiele produktów, głównie kosmetyki, oznaczone jest jako wyroby dla kobiet bądź mężczyzn, rzadko dla jednych i drugich jednocześnie, mimo że często tak naprawdę są one identyczne, zmienia się najwyżej aromat. Prawdziwa różnica sprowadza się do ceny. Zazwyczaj kobiety gotowe są wydać na kosmetyki więcej niż mężczyźni - a nawet znacznie więcej. Dlatego właśnie damskie produkty do pielęgnacji osiągają wyższe ceny niż analogiczne produkty dla mężczyzn mimo ich faktycznie zbliżonej wartości.

#6. Reklamy i opakowania



Coraz mniej osób wierzy w reklamy - i bardzo słusznie. Niemniej jednak w dalszym ciągu podświadomie ulegamy przekazowi, który nam serwują. Aktorzy Występujący w reklamach szamponu czy pasty do zębów specjalnie używają więcej produktu niż jest to potrzebne. Producenci chcą nas w ten sposób skłonić do szybszego zużywania ich wyrobu oraz - w konsekwencji - do szybszego powrotu do sklepu po kolejne opakowanie.

Ludziom często wydaje się, że płacą ogółem mniej, wydając kilkanaście razy po kilka złotych, niż raz kilkadziesiąt, nawet jeśli faktyczne sumy świadczą o czymś zupełnie innym.

#7. Nie pytaj, czy chcę kupić...



Przekonanie klienta, że powinien kupić dany produkt, nie zawsze jest łatwym zadaniem. Dlatego jedną z bardziej skutecznych metod sprzedaży jest odwrócenie uwagi klienta od podstawowej decyzji "kupić bądź nie" i skierowanie jej na inne, bardziej korzystne dla sprzedawcy tory - na przykład do decyzji "kupić jeden czy dwa". Stąd właśnie popularność promocji typu "drugi produkt gratis".

Kuszące są też wszelkie przeceny i chociażby podwojenie ceny wybranego produktu, by już po chwili szumnie ogłosić 50%-ową przecenę. Klient, który nie śledzi na bieżąco cen pewnych produktów, może łatwo dać się nabrać. A czy to etyczne działanie, to już zupełnie inna kwestia.

Źródło: 1, 2, 3
487
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Co palił legendarny Popeye (i skąd w ogóle się wziął?!)
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Nieprawdopodobne historie spadkowe
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Duchy na XIX-wiecznych fotografiach
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Dokąd zmierza ludzkość? Eksperyment Calhouna
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Największe obciachy ostatnich dni - Internauci zdegustowani najbardziej obrzydliwym kobiecym wyznaniem o ciąży
Przejdź do artykułu 7 rzeczy, które warto wiedzieć na temat soli i jej zastosowań

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą