Na grupie tematycznej związanej z organizowaniem wieczorów panieńskich Urszula podzieliła się historią z imprezy organizowanej dla jej koleżanki. Dziewczyna, która została zaproszona "z litości" wystąpiła z całą listą żądań i wymogów co do organizacji imprezy i zachowania osób w niej uczestniczących. Przypuszczam, że niezbyt długo zagościła na liście osób zaproszonych.
Prawie każdemu czasami przytrafia się taki dzień, w którym nie ma się na cokolwiek ochoty. Oto historie ludzi, którzy w lenistwie osiągnęli absolutne mistrzostwo świata.
#1.
Zadzwoniłem na domowy i poprosiłem siebie do telefonu, więc kiedy mama przyszła mi o tym powiedzieć, mogła przy okazji zamknąć drzwi od mojego pokoju.
Nie chciało mi się wstawać po nożyczki aby otworzyć paczkę, więc chwyciłem kota i użyłem jego pazurów. Był to miękki plastik, a kot i tak miał to gdzieś.
#3.
Jeśli upuszczę kostkę lodu, istnieje 100% szans, że zostanie kopnięta pod lodówkę...
#4.
Postawiłem łóżeczko syna w taki sposób, abym mógł palcami u stóp włożyć mu do ust smoczek i szybciej zasnąć.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą