To jedna z najdziwniejszych historii ze świata seksu jaka ujrzała światło dziennie za pośrednictwem portali społecznościowych. Podzielił się nią użytkownik Reddita o nicku SoreCock i szybko stała się przestrogą dla wszystkich wielbicieli eksperymentów.
Nie mamy zamiaru ich oceniać, bo nie to jest najważniejszym punktem tej historii. Mężczyzna borykał się jednak z pewnym problemem:
Kłopotliwe było to, że moja erekcja zazwyczaj trwała 1-1,5h. Poszedłem do urologa, powiedziałem mu, że mam zaburzenia erekcji. Przepisywał różne pigułki, ale żadne nie działały. Kolejnym krokiem z jego strony była specjalna iniekcja bezpośrednio w prącie (nazywałem to Viagrą, ale tak naprawdę nazywało się to Trimix - tak czy inaczej wydawało mi się, że efekt będzie ten sam). Po przeczytaniu wielu postów w internecie na temat Viagry, wpadłem na pomysł, aby wziąć sprawy w swoje ręce
Żona była gotowa na całonocny maraton seksu, wstrzyknąłem więc Viagrę w prącie i niemal od razu odczułem różnice - mój penis stał się tak gruby i ciężki jak nigdy. Nie rozpoznawałem go. Chodzenie po domu i machanie taką maczetą było niesamowite. Mieliśmy wspaniały festiwal seksu, który jednak potrwał tylko 2 godziny, ponieważ zacząłem odczuwać ból...
Na początku oblał go kilka razy zimną wodą - z marnym skutkiem. Zdecydował się więc wziąć Sudafed - najwidoczniej bierze się go, kiedy masz problem ze zbyt długą erekcją. Wreszcie spróbował poćwiczyć, aby krew napłynęła do innych części ciała.
Zacząłem panikować. Pojechałem na pogotowie. Nie było mi do śmiechu, kiedy opowiadałem podstarzałej Hiszpance co mi się stało. Wiłem się z bólu, a moje przyrodzenie było tak wrażliwe, że nie mogłem samodzielnie chodzić i trafiłem na wózek, ponieważ czułem bół, gdy tylko się o otarłem o spodnie. Oczywiście przez cały czas musiałem chować przed ludźmi swoją erekcję.
Na pogotowiu mężczyzna dostał morifnę, a po 40 minutach w drzwiach pojawiła się młoda pani doktor.
Za pomocą wielkiej igły zacżęli wypompowywać krew z mojego penisa. Wyciskali go jak cytrynę.
Zainteresowanych wspomnianym na początku finałem dla ludzi o mocnych nerwach odsyłamy do zdjęć opublikowanych przez chłopaka.
Uwaga - materiał tylko dla osób pełnoletnich: klik.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą