Dzisiaj odcinek dedykowany autorowi tych słów: "Jeżeli na nas złorzeczą nasi wrogowie, znaczy, wszystko robimy prawidłowo". Zawczasu dedykujemy te słowa hejterom w komentarzach. Podczas wizyty na wystawie rolniczej Stalin zauważył, że eksponowane pomidory wyglądają... powiedzmy, niewyjściowo. Wychodząc z wystawy wsiada do limuzyny, zatrzymuje się na chwilę i mówi:
- Nie zapomnijcie usunąć pomidorów! I tylko pomidorów, ja nic więcej nie mówiłem.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą