Kroopek
·
24 października 2012 05:00
237 449
393
78
20-letnia Decines Ney ma poważny problem - panicznie boi się... toalet. Brzmi śmiesznie? Dla niej to codzienne życie i ciągłe zmaganie się z własnymi słabościami.
"Dźwięk spłukiwanej toalety przeraża mnie tak bardzo, ponieważ boję się, że mogę wpaść do środka" - mówi dziewczyna. Ney ufa tylko jednej toalecie, tej, którą ma w domu.
Jej fobia zaczęła się od obejrzenia w dzieciństwie filmu "I kto to mówi", w którym przerażająca, uzębiona toaleta chce połknąć małe dziecko. Ta scena pozostawiła tak głęboki ślad w głowie Ney, że teraz nie wchodzi do łazienki bez pomocy znajomych, którzy muszą używać za nią spłuczki.
Wg brytyjskiej organizacji zajmującej się fobiami w Wielkiej Brytanii znajduje się bardzo dużo osób bojących się toalet. Rzecz w tym, że choroba ta najczęściej objawia się po prostu wzmożoną ostrożnością podczas korzystania z nich. W tym przypadku mamy do czynienia z jej skrajnymi objawami.
Choć wszystko brzmi na pierwszy rzut oka bardzo absurdalnie, problem naprawdę istnieje. Ney od lat próbuje przezwyciężyć swoją fobią. Niedawno w tym celu założyła grupę wsparcia na Facebooku, gdzie czerpie siły do dalszej walki.
I na koniec pamiętna scena, która zapoczątkowała chorobę Ney:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą