Szukaj Pokaż menu

List do Pana Boga

11 758  
12   10  

Drogi Boże,
Przez cały dzisiejszy dzień do tej pory postępuje tak jak należy. Nie złościłem się, nie byłem chciwy, złośliwy, samolubny, zazdrosny ani uszczypliwy.

Nawet ani razu dziś nie skłamałem.

Jestem Ci za to bardzo wdzięczny. Ale Drogi Boże, za chwilę zamierzam wstać z łóżka i od tej pory bardzo będę potrzebował Twojej pomocy!

Rozmówki duchowo-małżeńskie

12 827  
7   4  
Podróżując gdzieś w Polsce małżeństwo miało wypadek.Po tym fakcie, wznosząc się ku niebu gawędzą:
- Niepotrzebnie zacząłeś hamować na tej śliskiej drodze!
- Zacząłem hamować, gdy złapałaś za kierownicę!
- Złapałam za kierownicę, jak tobą zaczęło rzucać!
- Zaczęło mną rzucać, kiedy pociągnęłaś za ręczny hamulec!
- Pociągnęłam za ręczny, jak krzyknąłeś: "RANY BOSKIE!"
- Krzyknąłem, kiedy zepchnęłaś mi nogę z gazu!
- Zepchnęłam, bo nie chciałeś mnie posłuchać!
- Nie chciałem, bo mi radziłaś prowadzić kozę na sznurku zamiast samochodu!
- Radziłam ci to, bo jechałeś jak wariat!
- Jechałem tak, żeby uciec przed fiatem, którego zwymyślałaś przy wyprzedzaniu!
- Zrobiłam to, bo patrzył się na mnie i stukał się w czoło!

Czy wiesz do czego zdolny jest twój nauczyciel?

14 796  
5   35  
Nie jest tak, że nie znosimy nauczycieli, o nie. My po prostu lubimy sie posmiać. No bo niektórzy nauczyciele mówią zanim pomyślą, a że ich poziom intelektualny niewiele przewyższa poziom uczniów, o ile go w ogóle osiąga, a to oznacza, że zaraz będziemy mieć z tego kupę dobrej zabawy. W swoim czasie różni nauczyciele dawali bowiem popisy całkiem niezłe, jakby chcieli conajmniej z raportami policyjnymi konkurować. Kto wygrywa to starcie, zdecydujcie sami szanowni czytelnicy.

* Koleżanka to też kolega.
* Czy kolega Flakon pisze, czy znów używa ekierki w celach militarnych?
* Krzysiu kochany - wyzwalasz we mnie agresję.
* Z mlekiem matki wyssałaś miłość do komputerów.
* Siedzi tam na ostatniej ławce i zjadł pól kątomierza - biedaczek.
* Ja ci nie postawie czwórki, bo ty nie jesteś sympatyczna.
* Gdybyście zamknęli paszcze, to byłoby prościej.
* Dlaczego trzymasz nóżkę w teczce?
* Ty wiochmenie jeden!
* Przytul się no tam do kontaktu.
* Dziewczyny zawsze siedzą parami, a znacie to przysłowie, ze nieszczęścia zawsze chodzą parami.
* Nauczyciel i uczeni mogą się mylić, ale uczniowi się to nie opłaca.
* Ponieważ czasu jest niewiele, zajrzyjmy do odpowiedzi.
* Wczoraj w TV usłyszałem, ze 94% dzieci to dzieci katowane. Mam w tej klasie zaległości.
* Delikatnie go obudź, bo jak za mocno go walniesz, to spadnie z krzesła i zrobi sobie krzywdę.
* Ścierkowy chodź no do tego zadania.
* Nie gadaj, bo otworze okno.
* Spróbujmy zmierzyć się z ciągiem.
* Bardzo dobre krzesło z dziurką - wentylacja.
* Aborygen żony zabite liczył na palcach.
* Jajowód wygląda jak taki dziwny odkurzacz.
* Czy można pobudzić atom argonu? Można! Ale już nie ma czasu.
* No powiedz cos skarbeńku.
* Na następnej lekcji wybiorę dwie osoby na ochotnika.
* Bardzo mi przeszkadza, ze ruszasz tak zamaszyście szczeką
* Z wami jest jak z terrorystami: mają plastikowe pistolety, ale jak się zaczyna strzelanina to są ofiary w ludziach.
* Z wami na targi piwne, to tak, jak z papierosem do rafinerii wejść!
* Na was, to nawet szkoda tracić amunicje 8mm.
* Twoje wzory są takie, jakby były po imieninach!
* Bo zacznę dziewczynkami rzucać.
* Mam dziurki powyżej nosa.
* Dwa metry długości jak Arnold amerykański, a udaje Greka.
* E, Mazurowi to jest wszystko jedno, czy je jajko wędzone, czy gotowane.
* Dębski, ty jesteś [...] pniak, but. Ciebie można objąć dwoma kryteriami: kompletny niezdolniacha lub zgnilec, to jest próżniacha, albo taki duży zgnilec, czyli zgniły zgnilec.
* Kuba, jak ja cię kopnę w kostkę, to zobaczysz, jak będziesz przez tydzień kulał. Buty mam twarde.
* Opornica nie może być ani komunistyczna, ani imperialistyczna. Opornica nie zależy od systemu.
* Trąba jesteś pierońska, wyrzucę cię z klasy. Takiego związku to nawet Rosjanie nie wymyślili.
* Biernacki na dzisiejszej lekcji jest pierwotniakiem.
* Idź i rozwal to zadanie, ale tak, żeby się tynk z sufitu sypał.
* Jak ktoś nie słucha ojca i matki, to słucha psiej trąby.
* (Do ucznia, który w trakcie lekcji odwrócił się do kolegi siedzącego za nim): "Kowalski! Frontem do wroga!"
* Ciepłe prądy zaznaczone są na czerwono, a niebieskie na zielono.
* Weź wyjdź się przeleć!
* Albo mi żresz, albo mi gadasz, albo chodzisz po klasie. Dość tego!
* Co za "już" gnoju?
* Ty będziesz trup zaraz.
* Kryminalisto!!
* Co ty za spacery uskuteczniasz?
* Co? Będziecie się znowu podniecać?
* Spływa mi to jak po kaczce...
* Co ty mi tu pleciesz za głupości?
* Pszczółka Maja robi razem kupkę i siusiu a nie oddzielnie.
* Uspokójcie się bo postawie mu pałkę i nie będę się z nim więcej zabawiać.
* Co to jest jędrność? (cisza) Jest to zjawisko przeciwne do sflaczałości.
* Pokaż się no malutki.
* Niejeden z was miałby kłopoty z tym jak się rozmnażają liście.
* Gdyby twój pies to słyszał, to by się wściekł.
* Jak to, nie wiesz co dostałeś? Stopień dostałeś!
* Wstań głośno i powiedz!
* To juz jest szczyt, zaraz pojde z dyrektorem do dziennika.
* Wy nedzne kawalki przewodnikow!!
* Jak dzwoni do was telefon, to nikt do was nie dzwoni. To Bog do was dzwoni.
* Nie chce panstwa martwic, ale tak naprawde, to nikt jeszcze nie udowodnil ze swiat tak naprawde istnieje. Ale dam wam rade - zyjcie tak, jakby swiat naprawde istnial.
* Ja przez was to zylakow na mozgu dostane!
* Zdejm ten lach, ty sieroto obrzygana!!!
* Boze!!! Jeszcze 5 minut do konca lekcji. Mi sie juz nie chce. Cos sobie porobcie.
* Klasa chodzi po klasie i nie zwraca uwagi na moje uwagi
* Żeby było szybciej to jedną ręką będę pisać a drugą mówić
* Lekcja z wami to jak Kalwaria i Golgota do kupy
* Nie będę wam piąty raz powtarzać! Mówiliśmy o tym już trzy razy!
* Wyglądasz jakbyś środki toksyczne jadła
* A gdy już dostaniecie Nobla, nie zapomnijcie pana od fizyki...
* Spójrzcie na tej mapie na teren zkropkowany kreskami
* Nie niszcz tej czaszki! Kiedyś będziesz tak wyglądał...
* Wyjdziecie za pięć po wpół do.
* Zdejm ten łach, ty sieroto obrzygana!!!
* Co to za głupia dyrektorka, ze każe mi przychodzić na jedną lekcję! Przecież nie opłaca mi się wstawać.
* Magda(blondynka)! Chodź do tablicy!!! Czego ci pan jeszcze dzisiaj nie robił?
* Zycze wam slonecznych i wesolych wakacji. I pamietajcie: piles, nie plywaj!
* Po waszej lekcji trzeba isc na reanimacje.
* Szkoda, ze niektóre z was sa tylko ponetne, a nie pojetne.
* Jak ty recytujesz? Nie cielecina pala, ale dziecielina pala! Siadaj,pala!
* Kojarzysz mi sie z dzieckiem specjalnej troski.
* Cymbalistów wielu nie trzeba szukac w "Panu Tadeuszu", wystarczy spojrzec na wasza klase.
* Czasem mysle, ze wasz ulubiony zespól to zespól Downa.
* Piorun dlatego leci z nieba na ziemie zygzakiem, bo wlasciwie nie bardzo wie, gdzie ma trafic.
* Ucz sie chociaz elektrycznosci, to w przyszlosci bedziesz mógl obslugiwac elektrycznego pastucha.
* Jesli czlowiek zamierza pozyc pare lat, to nie powinien wyrzucac krawatów.
* Jak wpadniesz na pomysl, to uwazaj zebys sie nie potknal.
* Polubilem wasza klase od pierwszego wejrzenia, ale teraz widze, ze tylko dlatego, iz mam bardzo slaby wzrok.
* Adama w raju smialo mozemy nazwac prototypem czlowieka.
* Mówisz, jak nie przymierzajac posel w sejmie, dlugo, metnie i nie do rzeczy.
* Dobry wieczór moi drodzy! Mówie tak, mimo ze jest rano. Ale jak was widze, to mi sie w oczach robi ciemno.
* Nadajesz sie do rozwiazywania sznurowadel, a nie zadan z matematyki.
* Jak jeszcze raz zrobisz z siebie taka seksbombe, to zadzwonie po saperów, niech cie wywioza i rozbroja.
* Dziekuje ci bardzo, ale obede sie bez rzecznika prasowego.
* Teraz do was mówie, wiec skierujcie na mnie swoje autoradary i co tam macie.
* Poniewaz macie krótka pamiec, to i ja skróce to, o czym mam mówic.
* Nad twoja praca domowa myslala chyba cala rodzina, bo jeden czlowiek takich glupot by nie wymyslil.
* Rozum u ciebie taki, jak spódniczka. Mini.
* Lawke macie tak pocieta scyzorykiem, ze nadaje sie jedynie do szkolnej Izby Pamieci.
* Jak mi na tej emeryturze bedzie juz zbyt dobrze, to sobie o was przypomne, ale czy ja wtedy bede cos pamietala?
* Wy, jak psy Popowa reagujecie tylko na dzwonki.
* Oprócz wychowania z domu nie nalezy nic wynosic.
* Jedyne, co wyraznie slysze zamiast odpowiedzi, to twoje milczenie.
* Kto mysli, ze od plywania sie chudnie, niech popatrzy sobie na wieloryba.
* Kto jest dzis dyzurnym? Niech natychmiast leci po piwo dla obywatela Nowaka, bo senny jakis.
* Jestes dziewczyna pierwsza klasa. Szkoly podstawowej.
* Nie dosc, ze wdepnelam nieopatrznie do tej szkoly, to jeszcze wpadlam do waszej klasy.
* Poniewaz nie mam wam juz nic do powiedzenia, wiec siedzcie prosto i patrzcie przed siebie.
* Po ustawowych dniach wolnych uczen powinien miec jeszcze jeden dzien wolny, zeby dojsc do siebie.
* Wsród was czuje sie jak kapitan. Nie udawajcie tylko, ze nie wiecie dlaczego, balwany.
* Jesli juz musicie grac w karty na lekcjach religii, to przynajmniej sprawcie sobie karty z wizerunkami swietych.v * W wychowaniu seksualnym najwazniejsze jest to, aby wasze zony i kochanki nigdy sie nie spotkaly.
* Chcialbym zauwazyc, ze powietrze zawiera tez wiele substancji organicznych. Na przyklad ptaszki czy inne muchy.
* Samowolne poddawanie sie operacji plastycznej twarzy jest naruszeniem praw autorskich naszych rodziców.
* Dulska, nie ziewaj tak otwarcie, nie robilam specjalizacji z laryngologii.
* Kto ma lek wysokosci niech sie do nieba nie wybiera.
* Oho, cos trzasnelo z bata, chyba czyjs tatus przyjechal mercem.
* Wymienilem z wami mysli i teraz mam pustke w glowie.
* Na drugie sniadanie guma do zucia to troche za malo.
* Pokazales juz nam wszystkim swój gwózdz programu. Szkoda tylko, ze byl zardzewialy i tepy.
* Gdy w zimie dzieci beda lepic balwana, to mozesz byc dla nich modelem.
* W wymyslaniu dla was ocen przychodza mi tylko na mysl cyfry mniejsze od zera.
* Dzieci, nie badzcie glupsi od swoich rodziców.
* Wiecznosc, prosze was, jest niezmiernie dluga, ale najbardziej dluzy sie pod sam koniec.
* Z wami na targi piwne, to tak, jak z papierosem do rafinerii wejsc!
* Rozumiem, ze nic nie rozumiesz. Powiedz, co rozumiesz.
* Zle sie dzisiaj czuje, jestem na pograniczu grypy. Albo ja ja zwalcze, albo ona mnie zwalczy.
* Jak mi, Kuba, jeszcze raz otworzysz buzie, to zobaczysz, jak cie spiesciuje.
* Dwa metry dlugosci jak Arnold amerykanski, a udaje Greka.
* Nauczyciel to jest tak zwany honorowy dziad.
* Wykujecie te wartosci na blaszke i jak ktos przyjdzie jutro bez tej blaszki, to go wyrzuce.
* Edyta jest? Przyniesli ja diabli, czy nie przyniesli?

Podsłuchane na konferencjach wypowiedzi pani dyrektor szkoły podstawowej przez znajomego nauczyciela:
* Rodzice gwałcą mnie na stanowisku pracy.
* Wchodzę rano do toalety chłopców, i co widzę? Na posadzce leży wielka polska kupa!
* Chłopcy palą w ubikacji typowo papierosy.
* Trudno jest utrzymac porzadek wokol szkoly, jesli trawniki sa ciagle zaskakiwane przez dzieci.
* Nie wiem co to jest, ale czort jakis wstapil na placowke.
* Ja przeciwko temu prostytuuję!
5
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Rozmówki duchowo-małżeńskie
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Nowy rok szkolny rozpoczęty
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Prawdziwy Polak
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Absolutnie prawdziwe powitanie w poczcie głosowej
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Nowy rok szkolny rozpoczęty
Przejdź do artykułu Oświadczyłem, że jestem z policji, choć to było widać

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą