Dziś o Kubicy, napojach energetycznych, silniku Tu-154 oraz pewnych pamiątkach. Zapraszam.
Kubica: nie wiedziałem, że odpadło mi koło
- To ewidentna wina Kubicy, każdy kierowca ruszający w drogę ma obowiązek sprawdzić stan ogumienia, światła, poziom oleju, spryskiwacze, on z lenistwa nic nie sprawdza.- Zapomniałeś o kierunkowskazach oraz gaśnicy. Za brak tych urządzeń mandat wynosi 200 zł.
- Ciekawe, czy auto ma dowód rejestracyjny i aktualne badania?
- Koła, każdy doświadczony kierowca, sprawdza poprzez ich solidne kopnięcie. Podchodzi się do bolidu i kopie w każde z kół. Dopiero w ten sposób sprawdzony pojazd może zostać użyty do jazdy.
- Idąc tym tropem należało jeszcze sprawdzić lizy na drzwiach, aby się same na zakrętach nie otwierały.
- To fura nie ma drzwi, jeleniu, tylko taki duży szyberdach, przez który włazi się do środka jak do czołgu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą