To ogrodzenie postawiono w jednym z rosyjskich przedszkoli, a budowlańcy kierowali się wielką myślą towarzysza Stalina "niech gówniarze wiedzą, że w życiu nie zawsze jest łatwo i prosto".
Panowie od słupków nie zgrali się z panami od krat, ale ostatecznie uznali, że wszystko jest ok. Prawdziwy profesjonalizm!
Zawsze to jakieś wyzwanie dla dzieciaków, a nie tak chodzić po płaskim asfalcie... jak jacyś królowie...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą