eM-Ski pisze: Dość mam już tego "klasycznego rotfla". Dość mam, że "wszyscy" się tarzają po podłodze ze śmiechu z jakiegoś błahego, nieśmiesznego powodu. "Wszyscy", całe autobusy, całe wagony, całe biura, całe klasy...
Dlatego proponuję rozjaśnić nieco obraz "ogólnonarodowego klasycznego rotfla". Klasyfikacja obowiązuje wyłącznie wtedy, kiedy rzeczywiście zdarzyło się coś na prawdę śmiesznego. Jak to rzeczywiście wygląda:
-
No i mówię ci, cały autobus rotflował! (czy też tramwaj, wagon, przedział) - to wtedy, kiedy dwóch pasażerów najbardziej zbliżonych do epicentrum zdarzenia uśmiechnęło się, jeden zachichotał, jeden wytrzeszczył oczy i dwoje czy troje drzemiących przebydziło się i lekko otworzyło jedno oko.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą